Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 36
Pokaż wszystkie komentarzePracuje na stacji i moim zdaniem powinno tak byc. Większość przypadków jesli motocyklista miał kask na głowie tankując po zmroku oznaczało kradzież. Nawet już nie o kradzieże chodzi, ale na prawdę tak cięzko sciągnąć ten kask, zatankować i podejść do kasy bez tego kasku ? Chociażby kultura osobista powinna nas do tego zmusić, tak jak to już ktoś pisał. Ja jak widzę kogos w kasku próbującego coś wymamrotać do mnie to mam ochote wyjść i .. Dla sprostowania sam jeżdze na motorze i nigdy mi nie było ciężko podejść do kasy jak człowiek ;)
OdpowiedzLepiej autor artykułu zająłby się innymi utrudnieniami na stacjach, jak np. znikające nam z oczu karty płatnościowe na stacjach sieci Auchan za lustrem weneckim - tak naprawdę nie wiemy, czy karty nam nie klonują (a wiem, że do sklonowania karty wystarczy 20 s). Dlatego unikam tego typu stacji jak Auchan - jest wiele podobnych, w których nie ma zabierania kart sprzed naszych oczu. W 100% zgadzam się z autorem powyższego komentarza. Zdjęcie kasku nie jest wcale takie pracochłonne, a jest oznaką wysokiej kultury osobistej, ponieważ nie ukrywamy się przed nikim. Jako motocykliści, osoby, które nie są mile traktowane na drodze przez większość pozostałych uczestników ruchu drogowego, powinniśmy szczególnie starać się, byśmy zostali jak najlepiej zapamiętani. Nikt za nas nie zmieni stereotypowego wizerunku motocyklisty. A czepianie się stacji o ich politykę jest po prostu złośliwością. Są rzeczy gorsze niż zakaz płacenia w kaskach.
Odpowiedz